środa, 31 maja 2017

Przyczepa podłodziowa...

... jest droga.

Wymyśliłem więc, że taniej będzie nauczyć się spawać i zrobić samemu. Nie wiem czy wyszło w sumie finansowo dużo taniej, ale z pewnością pod jednym względem wyszło bardzo drogo.

I z tego miesjca, publicznie, jeszcze raz Cię, ukochana żono, przepraszam.

Zdjęć nie ma.

4 komentarze:

  1. Dla zainteresowanych - wyszło drogo z racji inwestycji czasowej, "że o kole od roweru", czyli nawierzchni tarasu, nie wspomnę;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro narzekasz na cenę przyczepy podłodziowej to może zainteresują Cię przyczepy ciężarowe? Ostatnio zakupiłem jedną z myślą o mojej firmie i muszę przyznać, że jestem z niej bardzo zadowolony. Przyczepa jest solidna, pakowna i bardzo łatwo się ją wmontowuje - czego chcieć więcej?:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A jak stoją cenowo nowe przyczepy podłodziowe? Może po prostu warto zainwestować w coś nowego, porządnego i przede wszystkim czegoś na lata. Ja planuje taki zakup w niedalekiej przyszłości.

    OdpowiedzUsuń
  4. 26 year-old Office Assistant IV Ira Nye, hailing from Longueuil enjoys watching movies like "Tale of Two Cities, A" and Creative writing. Took a trip to Zollverein Coal Mine Industrial Complex in Essen and drives a Ford GT40. Dowiedz sie wiecej tutaj

    OdpowiedzUsuń